Czy obligacje wrócą do łask?

Najbardziej widocznym symptomem obecnej dynamicznej sytuacja gospodarczej jest galopująca inflacja i wysokie oprocentowanie kredytów. Problem ten dotyka coraz częściej nie tylko zwykłych rodzin, ale również polskich przedsiębiorców. Pojawiają się trudności w uzyskaniu kredytu w bankach komercyjnych. Zmniejsza się też realna zdolność kredytowa przedsiębiorców. Z tego względu biznes zmuszony jest poszukiwać nowych źródeł finansowania. Być może remedium na problemy rynku stanie się emisja obligacji?

Gdzie tamte emisje?

Przed wybuchem „afery Getback” obligacje były jednym z popularniejszych instrumentów finansowych. Finansowanie dłużne, zwłaszcza w ramach małych kwot, w oparciu o standardowe schematy i dokumenty obligacji było niezwykle atrakcyjnym sposobem pozyskiwania kapitału na inwestycje. Szczególnie wśród małych i średniej wielkości spółek. Po 2018 roku, wraz z wprowadzeniem wymagających przepisów, w tym obowiązku zaangażowania Agenta Emisji, koszty przeprowadzenia pojedynczej emisji obligacji znacznie wzrosły. Przełożyło się to wprost na liczbę emisji (o połowę spadła liczba nowych emitentów na rynku Catalyst na przestrzeni 2017 – 2019 roku). Emisje stały się dla mniejszych graczy po prostu nieopłacalne. Sytuacja rynkowa ulega jednak ciągłej zmianie i być może niedługo zauważymy nowy trend również w tym zakresie.

Inwestycja na ciężkie czasy

Po pierwsze, przy obecnym poziomie inflacji, obligacje jako dłużny papier wartościowy, może być atrakcyjny dla indywidualnych inwestorów. Wynika to ze stosowania stawki WIBOR przy obliczaniu odsetek od obligacji. Są one znacznie wyższe niż odsetki na lokatach. Stąd też może powstać zapotrzebowanie na tego rodzaju produkty na rynku finansowym. Ze strony biznesu z kolei będzie istnieć potrzeba pozyskania kapitału zewnętrznego, zwłaszcza, gdy spółki będą miały zbyt niską zdolność kredytową by otrzymać standardowy kredyt dla firm. W tym punkcie oczekiwania obu stron mogą być zbieżne, co powinno zaowocować nowymi emisjami obligacji.

Nie powtarzajmy błędów przeszłości

Z doświadczeń ostatnich lat i kryzysu na rynku obligacji można wyciągnąć bardzo istotne wnioski. Najważniejszy, to odpowiednie zabezpieczenie takich obligacji. Dla inwestorów to gwarancja odzyskania jak największej części środków. Proces windykacji należności bywa często bardzo długotrwały. Dodatkowymi trudnościami może być brak rzetelnego administratora hipoteki. Niejednokrotnie zdarzało się, że administratorzy „porzucali” swoje funkcje lub pozostawali bierni wobec żądań obligatariuszy. Obecnie nie ma praktycznie żadnych ograniczeń co do tego, kto może być takim administratorem. Jednakże z punktu oceny ryzyk danej inwestycji, ważne, aby był to podmiot profesjonalny (w ramach którego działają osoby z uprawnieniami adwokata lub radcy prawnego), posiadający doświadczenie na rynku obligacji i pełnieniu funkcji administratora zabezpieczeń.

Profesjonalny administrator jako gwarant bezpieczeństwa

Powierzenie funkcji administratora przez emitenta takiemu profesjonalnemu podmiotowi z pewnością może sprawić, że potencjalni inwestorzy będą bardziej skłonni ulokować środki w tej konkretnej inwestycji. Istotnym czynnikiem jest tutaj poczucie bezpieczeństwa, które daje sprawny administrator z doświadczeniem. Zwłaszcza, jeżeli czujnie weryfikuje on działania emitenta przy procesie ustanawiania zabezpieczeń. Nieocenione może być też doświadczenie sądowe. Nieuniknione, że będziemy zmuszeni wykorzystać ustanowione zabezpieczenia w egzekucji sądowej, czy też w trakcie restrukturyzacji czy upadłości Emitenta. W tych postępowaniach administrator hipoteki wchodzi z mocy prawa w rolę kuratora dla obligatariuszy.

Nasze doświadczenie

Zespół Kancelarii Adwokackiej Osiński sp.k. posiada prawie 10 letni doświadczenie w sprawowaniu funkcji administratora zabezpieczeń, w tym administratora hipoteki. Na koncie mamy dziesiątki skutecznie ustanowionych zabezpieczeń i spłaconych w terminie obligacji realizowanych przez podmioty gospodarcze.

W przypadku zaś nie wywiązania się przez emitentów z terminem wykupu, w wielu przypadkach udało nam się skuteczne uzyskać zwrot znacznej części inwestycji z zabezpieczeń – w szczególności z nieruchomości na których ustanowiono hipoteki. Wspieramy też obligatariuszy w realizacji wykupu bezpośrednio od emitentów, jak i w kontakcie z innymi administratorami celem egzekucji z przedmiotu zabezpieczenia.

 

adwokat Przemysław Perka

Przemysław Perka