Dlaczego można i warto składać równolegle wniosek restrukturyzacyjny i upadłościowy

Restrukturyzacja ma za zadanie pomóc dłużnikowi wydostać się z trudnej sytuacji, w której się znalazł i uniknąć w ten sposób ogłoszenia upadłości. Należy tutaj wskazać, że postępowanie restrukturyzacyjne może być prowadzone wobec dłużnika niewypłacalnego lub zagrożonego stanem niewypłacalności w rozumieniu Prawa upadłościowego. Z drugiej strony, przesłanką ogłoszenia upadłości w stosunku do dłużnika jest wystąpienie stanu niewypłacalności. Jak widać, przesłanki wszczęcia obu postępowań częściowo się ze sobą pokrywają, a zatem nie trudno wyobrazić sobie sytuację, w której dłużnik zastanawiać się będzie czy powinien wszcząć postępowanie restrukturyzacyjne, czy już postępowanie upadłościowe.

Brak złożenia wniosku upadłościowego skutkuje odpowiedzialnością

Powyżej nakreślony dylemat staje się bardziej realny z uwagi na to, że zgodnie z art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego dłużnik ma obowiązek zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości nie później niż w terminie trzydziestu dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, a zatem wystąpił stan niewypłacalności dłużnika. Obowiązek ten wiąże się z wyrażoną zarówno w art. 21 ust 3 Prawa upadłościowego, jak i w art. 299 Kodeksu spółek handlowych odpowiedzialnością cywilną, a także z wyrażoną w art. 586 Kodeksu spółek handlowych odpowiedzialnością karną w przypadku niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w odpowiednim terminie.

Zgodnie z treścią art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego, dłużnik oraz pozostałe osoby zobowiązane do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości na podstawie tego artykułu, ponoszą odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wskutek niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym terminie (chyba że nie ponoszą winy). Osoby te mogą uwolnić się od odpowiedzialności, w szczególności gdy wykażą, że we właściwym terminie otwarto postępowanie restrukturyzacyjne albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu.

Z drugiej strony na podstawie art. 299 Kodeksu spółek handlowych członkowie zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki w przypadku bezskutecznej egzekucji przeciwko spółce, chyba że uwolnią się odpowiedzialności, wykazując, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu.

Moment złożenia wniosku to nie to samo co chwila otwarcie postępowania

Należy zwrócić w szczególności uwagę na sformułowanie jakim posłużył ustawodawca. Zwolnienie się od odpowiedzialności może nastąpić na podstawie wydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu (w przypadku art. 299 Kodeksu spółek handlowych) oraz na podstawie otwarcia postępowania w przypadku art. 21 ust. 3 Prawa upadłościowego. Oba te sformułowania oznaczają ten sam moment. Podkreślenia jednak wymaga, że moment ten nie może być utożsamiany z chwilą złożenia wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzenie układu.

Należy mieć na uwadze, że pomiędzy momentem złożenia wniosku restrukturyzacyjnego, a  wydaniem postanowienia o otwarciu postępowania, czy też zatwierdzeniu układu, występuje pewien okres czasu, który może niekorzystnie wpływać na sytuację dłużnika. Kluczową kwestią staje się zatem odpowiedź na pytanie jak długo trzeba czekać na otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Ustawodawca przewidział ustawowe terminy instrukcyjne dla poszczególnych postępowań, zgodnie z którymi postępowanie restrukturyzacyjne powinno zostać otwarte bardzo szybko. I tak w przypadku wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, sąd powinien rozpoznać wniosek w terminie tygodnia od dnia jego złożenia, w przypadku postępowania układowego  oraz postępowania sanacyjnego w terminie dwóch tygodni od dnia złożenia wniosku (chyba że istnieje konieczność wyznaczenia rozprawy, wówczas wniosek rozpoznaje się w terminie sześciu tygodni). Są to jednak tylko ustawowe terminy instrukcyjne. W praktyce okazuje się, że realnym terminem otwarcia postępowań restrukturyzacyjnych jest termin około 4-8 tygodni.

Otwarcie restrukturyzacji we właściwym czasie zwolni z odpowiedzialności

Przedsiębiorcy niewypłacalni lub zagrożeni niewypłacalnością stają zatem przed dylematem, czy aby zwolnić się z odpowiedzialności cywilnej i karnej powinni złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, czy wniosek restrukturyzacyjny. Oczywistym jest fakt, że przedsiębiorcom zależeć będzie na kontynuacji działalności, a zatem będą woleli zainicjować postępowanie restrukturyzacyjne.

Faktem jest, że w sytuacji wystąpienia niewypłacalności dłużnika konkretyzuje się obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Tutaj podkreślenia wymaga, że zgodnie z przepisami, otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego lub zatwierdzenie układu nie uchyla obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a jedynie zwalnia z odpowiedzialności za jego niezłożenie.

Szczególną czujność powinien jednak zachować dłużnik znajdujący się w stanie zagrożenia niewypłacalnością. Wówczas trzeba mieć na uwadze, że jeżeli w czasie pomiędzy złożeniem wniosku restrukturyzacyjnego a otwarciem postępowania (dla przypomnienia – to otwarcie postępowania zwalnia z odpowiedzialności) sytuacja przedsiębiorcy zmieni się ze stanu zagrożenia niewypłacalnością w stan niewypłacalności, to wówczas zaktualizuje się obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a sam fakt złożenia wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego nie zwolni podmiotów z odpowiedzialności cywilnej czy karnej.

Należy mieć także na względzie fakt, iż złożenie wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego nie jest równoznaczne z obowiązkiem sądu do otwarcia takiego postępowania. Zgodnie z przepisami sąd odmawia otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, jeżeli skutkiem tego postępowania byłoby pokrzywdzenie wierzycieli. Sąd odmawia także otwarcia postępowania układowego lub sanacyjnego, jeżeli nie została uprawdopodobniona zdolność dłużnika do bieżącego zaspokajania kosztów postępowania i zobowiązań powstałych po jego otwarciu. Pierwsza z wymienionych wyżej przesłanek odmowy otwarcia postępowania stanowi dosyć szeroką klauzulę generalną i w niektórych sytuacjach należy liczyć się z ryzykiem odmowy otwarcia postępowania. Trzeba mieć zatem na względzie, że w przypadku wydania przez sąd postanowienia o odmowie otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, dłużnik nie zwolni się z ewentualnej odpowiedzialności za nie złożenie w odpowiednim terminie wniosku o ogłoszenie upadłości.

Równoległe wnioski jako przejaw przezorności

Wobec powyższego należy podkreślić, że przepisy prawa nie wykluczają równoległego złożenia wniosku restrukturyzacyjnego i wniosku o ogłoszenie upadłości. Co więcej, zarówno w Prawie upadłościowym jak i w Prawie restrukturyzacyjnym ustawodawca umieścił regułę, że co do zasady w przypadku złożenia równocześnie wniosku o ogłoszenie upadłości i wniosku restrukturyzacyjnego, w pierwszej kolejności rozpoznaje się wniosek restrukturyzacyjny.

Mając na uwadze wyżej wskazane wątpliwości co do kwestii zwolnienia się z odpowiedzialności za brak złożenia w odpowiednim terminie wniosku o ogłoszenie upadłości, przedsiębiorcy niewypłacalni lub zagrożeni niewypłacalnością powinni rozważyć równoległe złożenie zarówno wniosku restrukturyzacyjnego, jak i wniosku  o ogłoszenie upadłości, aby uniknąć ewentualnej odpowiedzialności. Wówczas co do zasady wniosek restrukturyzacyjny zostanie rozpoznany w pierwszej kolejności, a jednocześnie wnioskodawca zwolni się od ewentualnej odpowiedzialności cywilnej i karnej.

Wyżej proponowane rozwiązanie wydaje się być korzystne także z punktu widzenia wierzycieli dłużnika. Dzięki równoległemu złożeniu wniosku restrukturyzacyjnego i upadłościowego, nie zostaną utrwalone niektóre czynności dłużnika, o których mowa w Prawie upadłościowym, a których skuteczność uzależniona jest od daty złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

W ostatnim czasie przed dylematem stanowiącym temat niniejszego artykułu stanął jeden z klientów Kancelarii, który ostatecznie zdecydował się na równoległe złożenie wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania restrukturyzacyjnego oraz wniosku o ogłoszenie upadłości.

Modyfikacje związane z COVID-19

W tym miejscu należy także zaznaczyć, że ustawa z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 wprowadziła pewne modyfikacje związane z biegiem terminu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli podstawa do ogłoszenia upadłości dłużnika powstała w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, a przy tym stan niewypłacalności powstał z powodu COVID-19, bieg terminu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, o którym mowa w art. 21 Prawa upadłościowego, nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega przerwaniu. Po tym okresie termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości biegnie na nowo. Ustawodawca wprowadził także domniemanie, że jeżeli stan niewypłacalności powstał w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 domniemywa się, że zaistniał on z powodu COVID-19. Rozwiązanie przyjęte przez naszego ustawodawcę polega w istocie na tym, że nie modyfikuje w żaden sposób odpowiedzialności dłużnika, czy też przesłanek powstania stanu niewypłacalności, a jedynie wydłuża się okres w którym dłużnik może złożyć bez negatywnych konsekwencji właściwy wniosek, właśnie o czas trwania stanu epidemii czy też stanu zagrożenia epidemiologicznego. Bardziej szczegółowe przybliżenie problematyki związanej z tymi modyfikacjami zasługuje jednak na odrębną analizę.

[autor: apl. adw. Kacper Leśniak]

https://www.kaos.pl/zespol/kacper-lesniak/